niedziela, 16 czerwca 2013

Różu byt


Kochany, rozświetliłeś mi się bardzo
Łuną blasku razisz po zielonych oczach
Źrenica się zwęża i kurczy a Ty nadal uparcie
Spoglądasz głęboko w kresne otchłanie
... oka?
Twoja aura przyćmiewa różowe nieba
I każde zniża się do stóp Ci i odmienia
Spojrzenie, widzenie i spostrzeżenie
I przez to sama już nie wiem
Byt i niebyt niezbyt
Usnął

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz