Niezwerbalizowane myśli błądzą.
Odnaleźć je?
Nie, nie, nie!
Uciekną, zaginą, zapomną
Się.
Byle szybko, mocno i wyraźnie.
Byle na zawsze i dokładnie.
Zbyjcie się!
(Ach, te niesforne maleństwa,
nauczyły się chodzić po wodzie
i lecieć po trawie. Nie słuchają krzyku.
Same krzyczą i grożą:
Nie zbyjciem my się!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz