Ciemno tak tu ciemno kiedy nie słyszysz
Krzyku płonącego ciszą martwego
Które miało przynieść dłoń Twą dłoń
I nie wyrwiesz jej gdy los kara
Wygnaniem za to że nie mogłeś
Odebrać nic ani nic więcej dać
Nie jest dobrze kiedy zapominasz
Zabić uczucie nim Cię pokona
Znowu każą kłamać schować siebie
A ja nie chcę udawać o nie
Kiedy zwyczajne spojrzenie
Jest zwyczajnym spojrzeniem
Wtedy to ja w środku cała drżę
To za mało i nie obchodzi Cię
Że byłam wtedy całym światem
I nienawidzę każdego kto mnie
Kocha i zdecyduję się w końcu
I kiedyś kupię nóż
Kiedyś zobaczymy ukrytą potęgę
Przekonamy się że to co dobre
Jest jeszcze bardziej złe
To nie ja powiem że
Tonie to nie tonie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz